https://www.youtube.com/watch?v=u5h0m4gUL1Q
https://www.youtube.com/watch?v=VNyjsY1a2RU
Idzie Maciek przez wieś z bijakiem za pasem,
Przyśpiewuje sobie, dana, dana, czasem.
A kto mu w drodze stoi, tego pałką bez łeb złoi.
Oj dana dana dana, dana dana da.
A kto mu w drodze stoi, tego pałką bez łeb złoi.
Oj dana dana dana, dana dana da.
Oj, biedaż nam, bieda, że nasz Maciek chory,
Już w karczmisku nie był ze cztery wieczory.
Oj, któż nam tu zaśpiwa , oj, któż nam kupi piwa ?
Oj dana dana dana, dana dana da.
Oj, któż nam tu zaśpiwa , oj, któż nam kupi piwa ?
Oj dana dana dana, dana dana da.
Umarł Maciek, umarł, już leży na desce,
Zeby mu zagrali, podskoczyłby jeszcze !
Bo w Mazurze taka dusza, gdy zagrają, to się rusza.
Oj dana dana dana, dana dana da.
Bo w Mazurze taka dusza, gdy zagrają, to się rusza.
Oj dana dana dana, dana dana da.