https://www.youtube.com/watch?v=I6COPS_Sa_E
https://www.youtube.com/watch?v=nq5GpIWofB0
Rozszumiały się wierzby płaczące,
Rozpłakała się dziewczyna w głos,
Od łez oczy podniosła błyszczące,
Na żołnierski, na twardy życia los.
Nie ślijcie wierzby nam,
Żalu co serce rwie,
Nie płacz dziewczyno ma,
Bo na wojence nie jest źle.
Do tańca grają nam
Armaty, stali szczęk
Śmierć kosi niby łan,
Lecz my nie wiemy, co to lęk.
Czy to deszcz, czy słoneczna spiekota,
Wszędzie słychać miarowy, równy krok.
To maszeruje polska piechota,
Na ustach śmiech, pogodna twarz, wesoły wzrok.
Nie ślijcie wierzby nam,
Żalu co serce rwie,
Nie płacz dziewczyno ma,
Bo na wojence nie jest źle.
Do tańca grają nam
Armaty, stali szczęk
Śmierć kosi niby łan,
Lecz my nie wiemy, co to lęk.
I choć droga się nasza nie kończy,
Choć nie wiemy, gdzie wędrówki kres,
Ale pewni jesteśmy zwycięstwa,
Bo przelano już tyle krwi i łez.
Nie ślijcie wierzby nam,
Żalu co serce rwie,
Nie płacz dziewczyno ma,
Bo na wojence nie jest źle.
Do tańca grają nam
Armaty, stali szczęk
Śmierć kosi niby łan,
Lecz my nie wiemy, co to lęk.